Silniki benzynowe niegodne polecenia

Auto benzynowe nie zawsze musi być tańsze w eksploatacji od diesla! Niektóre silniki mogą doprowadzić właściciela do ruiny!

Od kilku lat zaobserwować można prawdziwy boom na auta z jednostkami benzynowymi. Nie wynika to bynajmniej z nadmiernej troski o środowisko (dla którego diesle są, oględnie mówiąc, mało przyjazne), lecz bardziej z obaw przed nadmiernymi wydatkami. I rzeczywiście – eksploatacja auta z silnikiem benzynowym często jest wyraźnie tańsza niż jego wysokoprężnego odpowiednika. Niestety, nie zawsze!

Poniżej lista silników benzynowych, które raczej trudno polecić z czystym sumieniem.

1. TSI (Grupa VAG)

Ten silnik to absolutna klasyka gatunku jeżeli chodzi o problemy eksploatacyjne. I choć początkowo nic nie zapowiadało katastrofy (rodzina TSI otrzymała nawet tytuł Silnika Roku w 2006), to pierwsze skargi kierowców na silniki z tej gamy pojawiły się już wkrótce po wprowadzeniu. Co gorsza, wiele osób niemal w ciemno wybiera silniki benzynowe grupy VAG, wychodząc z założenia, że będzie to lepszy wybór niż owiane jeszcze gorszą sławą 2.0 TDI z podobnego okresu.

Typowe problemy

– nadmierne zużycie oleju przez zbyt cienkie pierścienie tłokowe (wszystkie TSI do 2010),

– rozciągające się łańcuchy rozrządu (1.2 i 1.4 TSI),

– pękające tłok,

– problemy z układem wtryskowym (choć to silnik benzynowy)

Jest jednak światełko w tunelu – po 2010 Grupa VAG poszła po rozum do głowy i po licznych skargach użytkowników nieco poprawiono wadliwe jednostki. Wymieniono napęd rozrządu oraz wyeliminowano inne problemy (w tym zużycie oleju). Zatem – jeżeli TSI to tylko po 2010 i tylko z wiarygodną historią serwisowania. Sporym problemem były także interwały wymiany oleju (30 000 km – Longlife), co nie wpływało zbyt dobrze na łańcuch, powodując jego wyciąganie się.

Występowanie

Wszystkie auta grupy VAG od 2006 do dziś

2. 2.5 Subaru

Mogłoby się wydawać, że auta spod znaku Plejad raczej nie powinny sprawiać większych problemów eksploatacyjnych. Niestety, nawet japońskim inżynierom zdarzają się wpadki – dokładnie był nią silnik EJ253, zaprezentowany w 2006.

Jednostka powstała jako efekt rozwiercenia dwulitrowego boksera. Pomysł dobry, bo zwiększył moc i poprawił osiągi, lecz niestety bardzo osłabił blok silnika, co doprowadzało do przegrzania i usterek uszczelki pod głowicą.

Jak rozpoznać wadliwy motor? Wystarczy rzut oka na tabliczkę z numerem VIN (tu na przykładzie Forestera)

Typowe usterki

– wypalenie uszczelki pod głowicą,

– wypalenia tłoków,

– rozregulowane luzy zaworowe,

Występowanie

Subaru Impreza, Forester, Legacy (modele od 2006)

Mały smaczek:

https://www.youtube.com/watch?v=hWH87ZUOcCY

3. 1.6 THP

Kto by pomyślał, że silnik benzynowy stworzony przez inżynierów z Bawarii będzie sprawiał problemy? Niestety, efekt współpracy Niemców i Francuzów z PSA (Citroen/Peugeot) doprowadził do powstania silnika, który jest raczej średnio udany.

Silnik zaprojektowany zgodnie z duchem czasu (niewielka pojemność + moc rozwijana przez turbosprężarkę) w krótkim czasie sprawiał potężne problemy swoim użytkownikom. I choć eksploatacji jest bardzo przyjemny, to auta z 1.6 THP pod maską można kupić taniej niż ich wolnossące odpowiedniki.

Typowe usterki

– rozciąganie łańcucha rozrządu,

– spadki mocy (wadliwe oprogramowanie),

– awarie turbin (pękają obudowy),

– nietrwałe wałki rozrządu (efekt spalania oleju)

Występowanie

Samochody BMW (1, 3); większość Citroen’ów i Peugeot’ów, DS oraz MINI (wszystkie auta po 2006)

Podsumowanie

Jeżeli mielibyśmy wybrać którąś z propozycji jako godną polecenia, to zdecydowanie byłoby to TSI. Dostęp do niedrogich części zamiennych oraz znajomość problemu wśród mechaników sprawiają, że dosyć łatwo można uporać się z jego usterkami.

Osobna kwestia – w VAG nie ma zbytnio innego wyboru (wyjątkiem jest Skoda, która w niektórych modelach oferowała jeszcze nieśmiertelne 1.6 MPI). W przypadku BMW lub aut PSA polecamy diesle (świetne 2.0 HDI), a w przypadku Subaru boksera o pojemności 2000 ccm.

Znamiennym jest, że zarówno TSI jak i 1.6 THP w pewnym momencie otrzymały tytuł Silnika Roku za…innowacyjną konstrukcję. Czyżby ich usterkowość była ceną jaką płacimy za postęp w motoryzacji?

Przeczytaj także

Najlepsze silniki benzynowe

Zakup samochodu z LPG

 

Dodaj komentarz