Kupno samochodu za 15 tysięcy daje już nadzieję na auto relatywnie bezproblemowe i gotowe pojeździć jakiś czas. Jeżeli nadal nie wiesz jakie auto kompaktowe warto wybrać, to mamy dla Ciebie kolejnych kilka propozycji. Tym razem klasyk segmentu zza Odry, a także dwie propozycje znad Sekwany – choć tańsze, to wcale nie mniej godne uwagi.
Renault Megane
W połowie pierwszej dekady obecnego stulecia francuski producent zdecydowanie nie miał szczęścia. Mogłoby się wydawać, że polecanie Megane za około 15 tysięcy złotych to szaleństwo – ostatecznie, będzie to model drugiej generacji, które to auto powstało chyba w najgorszym dla francuskiej marki okresie. To właśnie wtedy na rynku pojawiły się takie modele jak choćby słynąca z problematycznej elektroniki Laguna II czy wymagające od użytkownika sporej troski jednostki DCI.
Za kwotę około 15 tysięcy złotych kupimy Megane II w wersji poliftingowej – wyglądającej nieco lepiej i nowocześniej niż ta z powyższego zdjęcia. Ta suma pieniędzy wystarczy na zakup auta z roku 2007, co czyni francuski kompakt jedną z najlepszych propozycji w kontekście cena-jakość. Co ważne, w tamtych latach wreszcie uporano się z problematyczną elektroniką, a w palecie silników pojawiła się ciekawa propozycja w postaci bardzo udanego diesla 2.0 DCI.
Jaki silnik wybrać? Generalnie, wszystkie propozycje benzynowe można kupować bez zastanowienia – nie zaskakują niczym negatywnym. W przypadku diesli, lepiej unikać 1.5 DCI – jednostka ta, choć bardzo oszczędna, miała ogromne problemy z trwałością panewek, wtryskiwaczy czy turbosprężarki. Choć z drugiej strony, jeżeli uda się znaleźć auto po udokumentowanych wymianach tych elementów, to sam silnik potrafi być naprawdę przyjemny w codziennej eksploatacji. Ciekawą propozycją może także być jednostka 2.0T, aczkolwiek te auta cieszą się aktualnie ogromnym powodzeniem i dobre egzemplarze znikają w mgnieniu oka.
Peugeot 307
Podobnie jak konkurent z rombem na masce, Peugeot 307 również miał sporo problemów w pierwszych latach na rynku. Słynne samozapłony, spowodowane wadliwie skonstruowanym modułem wspomagania kierownicy (do 2003) czy wadliwymi pompami ABS zdecydowanie położyły się cieniem na opiniach o francuskim kompakcie.
Jeżeli jednak masz budżet 15 tysięcy złotych, to zakup Peugeota 307 wcale nie musi być tak złą decyzją- taka kwota pozwala bowiem wybierać spośród aut z rocznika 2006-2007, czyli po ostatnim w historii tego modelu faceliftingu. Auta z tych lat pozbawione już są problemów z elektroniką, a w gamie silników naprawdę każdy kierowca znajdzie coś dla siebie – wśród jednostek benzynowych właściwie jedyną powtarzalną usterką są problemy z cewkami zapłonowymi. Z kolei wśród diesli najlepiej wybrać 2.0 HDI, który jest nie bez powodu uważany za jeden z najlepszych silników wysokoprężnych ostatnich lat.
Opel Astra
Czas na sztampę? Propozycja spod znaku Opla może wielu osobom wydawać się zbyt oklepana, ale jednocześnie trudno jej odmówić wielu zalet – ot, choćby nieporównywalnie tanie części czy ogromny wybór aut krajowych na rynku. Tak naprawdę, jest to chyba jedyny model, obok Skody Octavii, gdzie tak łatwo znaleźć można propozycję prosto od pierwszego właściciela, z udokumentowanym przebiegiem.
Nie oznacza to jednak, że Astra III nie ma swoich niedociągnięć. Posiadaczom dokucza głównie wadliwy moduł sterujący CIM, a niebywale udane jednostki z serii CDTI cierpią na wszystkie typowe dla współczesnych diesli bolączki. Najbezpieczniejszym wyborem zdaje się zatem być benzynowy 1.6 lub diesel 1.9 CDTI, zapewniający mnóstwo radości z jazdy, szczególnie w topowej odmianie 150 KM. Budżet około 15 tysięcy złotych pozwoli na zakup auta z okolic 2006.
Seat Leon
Niemiecki temperament, hiszpańska precyzja – tak niegdyś żartobliwie przerabiano hasło reklamowe marki z Półwyspu Iberyjskiego. Choć technicznie jest to krewniak Golfa i Octavii, to jednak jego sylwetka, mimo wielu lat na karku, wciąż przyciąga wzrok. Kompakt z Hiszpanii może być zatem całkiem niezłą propozycją dla osób, które chciałyby się wyróżnić na parkingu.
Co można kupić za 15 tysięcy złotych? Pomimo relatywnie niskiej popularności, auta z Hiszpanii nieźle trzymają cenę – taka kwota wystarczy najwyżej na Leona II z 2006, w słabej (aczkolwiek bardzo trwałej i dobrej do LPG) wersji 1.6 bądź 2.0 TDI, które we wczesnych latach produkcji było jednym wielkim źródłem problemów.
A może jakieś inne auto?
- Kupno samochodu do 15 tysięcy – kompakty (cz.2)
- Kupno samochodu do 15 tysięcy – kompakty (cz.1)
Dodaj komentarz