Popularność aut typu SUV w Polsce cały czas rośnie. I choć drogi mamy o wiele lepsze niż jeszcze kilka lat temu, to nasi rodacy coraz chętniej decydują się na kupowanie aut z nieco wyższym prześwitem. Czy w kwocie 25 tysięcy złotych można znaleźć ciekawego SUV-a? Wybraliśmy się na wycieczkę po lokalnych komisach by się tego dowiedzieć!
Czym jest SUV?
No właśnie – co byście odpowiedzieli na tak zadane pytanie? Warto wiedzieć że polskie (a właściwie ogólnoeuropejskie) rozumienie tego terminu nieco różni się od jego oryginalnego znaczenia. Początkowo, mianem SUV-ów określało się wysoko zawieszone auta osobowe, które rozmiarami przypominały bardziej pojazdy dostawcze niż osobowe. Warto jednak zauważyć, że wraz ze wzrostem cen ropy, duże i paliwożerne auta zaczęły być stopniowo wypierane przez mniejsze pojazdy, które wymiarami przypominają bardziej auta osobowe. I właśnie takimi samochodami zajmiemy się w dzisiejszym odcinku naszego poradnika.
Jaki SUV za 25 tysięcy złotych?
Tak jak zawsze przy naszych poszukiwaniach przyjęliśmy, że wspomnianą w tytule kwotę w całości poświęcamy na zakup samego auta. Nie zakładamy pakietu startowego ani kosztów ubezpieczenia. Zobaczmy zatem co oferuje nam rynek.
I jeszcze jedna ważna kwestia – w tym zestawieniu prezentujemy tylko samochody, które rzeczywiście należą do klasy SUV. Stąd też brak propozycji z nieco podwyższonym prześwitem (np. Audi A6 C5 Allroad)
Jeep Cherokee III generacji
USA to ojczyzna samochodów tego rodzaju, zatem zakup Jeep’a zdaje się być idealnym wyborem. Nie jest to specjalnie popularny samochodów – większość nabywców decyduje się raczej na wybór jego bardziej luksusowej wersji, czyli modelu Grand Cherokee. Z drugiej strony, jeżeli zależy Wam na wyższym prześwicie, całkiem niezłej dzielności w terenie (sztywny most, napęd na wszystkie koła – większość egzemplarzy), a przy okazji lubicie się wyróżniać na ulicy, to ten samochód może być niezłą propozycją.
Co się psuje w tym aucie? Cóż, benzynowe jednostki są praktycznie bezawaryjne – jedynie w wariancie 3.7 po większych przebiegach mogą pojawiać się wycieki. Z kolei diesle, choć opracowane przez niesławną włoską firmę VM Motori okazują się całkiem trwałe. Oczywiście po większych przebiegach poddać się może turbosprężarka lub koło dwumasowe, ale to standard w dieslach.
Posiadając 25 tysięcy złotych spokojnie można kupić auto z lat 2004-2005. Jaki silnik warto wybrać? Cóż, w benzynowych odmianach zapotrzebowanie na paliwo rzędu 15l/100 km nie jest niczym niezwykłym, zatem warto rozważyć jeden z wariantów wysokoprężnych (aczkolwiek by osiągnąć spalanie poniżej 10l/100 km trzeba się starać).
Hyundai Tucson I /Kia Sportage II
Koreański duet cieszy się w naszym kraju ogromną popularnością. W zasadzie nic w tym dziwnego – auta oferują stosunkowo wiele, za naprawdę niewielkie pieniądze. Poza tym, z zewnątrz ich wygląd jest całkiem przyjemny (nie ma tu mowy o siermiężnej stylistyce pierwszej Sportage czy nawet pierwszej generacji Santa Fe), a same auta wyjątkowo trwałe.
Jakie silniki można polecić? Benzynowe jednostki nie zapewnią Wam zbyt wielu emocji z jazdy – wariant 2.0 jest po prostu zbyt słaby, a w 2.7 V6 sportowe zapędy tłumi czterobiegowy automat. Jedno natomiast trzeba przyznać tym jednostkom – są praktycznie bezawaryjne! Poza tym, całkiem nieźle współpracują z LPG. Całkiem niezłym wyborem może być też diesel 2.0 CRDI, który poza typowymi dla diesli wymianami części eksploatacyjnych raczej nie sprawia problemów. Szczególnie polecamy odmianę 140 KM, która zapewnia już całkiem niezłe osiągi.
Jakie auto można kupić za 25 tysięcy? W tej chwili popyt na koreańskie SUV-y jest ogromny, aczkolwiek wyraźnie widać, że większą popularnością cieszy się Kia. Założona suma powinna swobodnie wystarczyć na zakup auta z lat 2008-2009. Na rynku dominują diesle, ale jak już wspomnieliśmy – ich zakup nie jest obarczony przesadnie wysokim ryzykiem.
Toyota RAV4
Jeden z prekursorów tego segmentu. Pierwsza generacja terenowej Toyoty pojawiła się w 1994, kiedy takich aut na rynku praktycznie jeszcze nie było. Warto dodać, że RAV4 ma mnóstwo zwolenników, których przyciąga przede wszystkim legendarna niezawodność aut tej marki.
Jakie RAV4 za 25 tysięcy? Cóż, to auto niesamowicie trzyma wartość. Założona kwota wystarczy co najwyżej na egzemplarz z 2004-2005! A co do wyboru jednostki napędowej to najbezpieczniejszym wyborem wydaje się być benzynowy 2.0. Słabszy (czyli 1.8) ma tendencję do zużycia oleju, a diesel 2.0 D4D nadal pozostaje dosyć drogi w naprawach (szczególnie układ wtryskowy).
Nie zapomnij o dokładnym sprawdzeniu SUV-a przed zakupem. Zobacz jak to zrobić: https://auto-inspekcje.pl/zakup-suv-a-na-co-zwrocic-uwage/
Dodaj komentarz