Powiedz sam – kupiłbyś auto, które miało malowany dach? Jakie jest Twoje pierwsze skojarzenie, gdy widzisz przed sobą samochód z lakierowanym dachem? No właśnie…Dachowanie. Jednak obecność drugiej warstwy lakieru na dachu wcale nie musi oznaczać wypadku w przeszłości.
Czy kupić malowane auto?
Większość aut używanych oferowanych na polskim rynku zaliczyło już wizytę u blacharza lub lakiernika. Znalezienie samochodu, który miałby wszystkie elementy “w oryginale” potrafi być niezwykle trudne. A im starsze auto, tym więcej elementów może być malowanych.
O ile jeszcze druga warstwa jest na drzwiach czy masce, to z reguły nie przywiązujemy do tego większej wagi. Jeżeli jednak miernik grubości lakieru wskazuje nam, że lakiernik działał także na dachu, to większość z nas automatycznie rezygnuje z zakupu danego samochodu.
Dlaczego malowany dach?
Pomijamy już sytuacje, gdy auto rzeczywiście zaliczyło wywrotkę i uszkodzony został ten element. Sytuacji, w których dach może wymagać nałożenia kolejnej warstwy lakieru jest całe mnóstwo. I wcale nie muszą mieć one związku z wypadkiem. Oto dwie z nich:
- Uszkodzenie dachu. Może się zdarzyć, że na auto spadła gałąź i porysowała dach. Albo grad. W takich sytuacjach dach jest tym elementem najbardziej narażonym na uszkodzenia. Auta “po gradzie” zwykle sprzedawane są w atrakcyjnych cenach – może być więc tak, że ktoś kilka lat temu kupił taki samochód, pomalował dach i teraz sprzedaje.
- Uszkodzenia od kamieni. Częsta jazda po autostradach czy drogach szybkiego ruchu to duże ryzyko “strzelenia” kamienia spod kół poprzedzających aut. I tu ponownie dach jest elementem mocno narażonym na uszkodzenia. Ubytki lakieru w przedniej części dachu są zamalowywane, więc automatycznie będzie tam grubsza warstwa.
Czy warto kupić takie auto?
Czy warto wybrać samochód, który miał już malowany dach? Cóż, o ile to malowanie nie jest efektem wypadku, to można się zastanowić. Musimy jednak pamiętać o tym, że później jest takie auto trudno sprzedać. Miernik grubości lakieru ma w dzisiejszych czasach każdy. I większość kupujących przestraszy fakt, że dany samochód miał malowany dach.
Z drugiej strony, możesz rozważyć zakup takiego auta (o ile egzemplarz nie ma większych wad), ale warto mocniej negocjować cenę. Musisz bowiem liczyć się ze stratą przy odsprzedaży.
Auto z uszkodzonym dachem
Jakimś rozwiązaniem jest zakup auta do renowacji. Zwykle są one wyraźnie tańsze od aut bez takich uszkodzeń. Tylko jeżeli zdecydujesz się na taki egzemplarz, zadbaj o dokumentację zdjęciową naprawy. Unikniesz w ten sposób hord niezadowolonych kupujących, obawiających się kupna auta “po dachu”.
Dodaj komentarz